Na co postawić w zbliżającym się 2020 roku, aby przyciągnąć klientów? Poznaj 6 tendencji, które pomogą Ci w zaplanowaniu strategii marketingowej na najbliższe miesiące.
Wartości
Marki od jakiegoś czasu muszą „żyć” tym, co ludzie, aby „wkupić się w ich łaski”. Co to oznacza? Coca-Cola mówi o smakowaniu codzienności, rozkoszowaniu się chwilami spędzanymi z przyjaciółmi. Oczywiście zawsze towarzyszy temu puszka legendarnego napoju.
Jeszcze inne firmy podkreślają swoje eko-nastawienie, jak na przykład Adidas, który produkuje buty z plastiku wyławianego z oceanu. Do 2024 roku chce, by wszystkie modele obuwia powstawały w ten sposób!
O czym nam to mówi? O tym, że marki niosą ze sobą pewne wartości, aby zbliżyć się do swoich klientów. By zdobyć ich serca, nie mogą być już obojętne na kwestie, które są ważne dla nas – konsumentów.
To bardzo ważny trend w komunikacji. Wartości marki należy szerzyć wszelkimi możliwymi kanałami, ale media społecznościowe odgrywają tu znaczącą rolę. Obok tej tendencji pojawiają się również inne – nazwijmy to – bardziej „techniczne”, o których piszemy niżej.
Zakupy w social mediach
Wyobraź sobie, że przeglądasz profil na Instagramie określonej marki albo widzisz reklamy produktów na Facebooku. Czy nie cudownie byłoby po kliknięciu w post od razu przejść do e-sklepu, aby kupić to, co się na nim znajduje? Już 18% marek obecnych w SoME wcieliło tę wizję w życie wg „Financial Review”. Sam przycisk z opcją zakupu pojawił się w mediach społecznościowych 4 lata temu.
Skrócenie ścieżki od inspiracji do zakupu to trend, który będzie się dalej rozwijał. Przewiduje się, że w 2020 roku zakupy za sprawą mediów społecznościowych staną się normą. Jak podaje „Forbes”, już 72% użytkowników Instagrama kupuje za jego pośrednictwem! A 7 na 10 korzystających z Pinterestu używa tej aplikacji do znajdowania nowych i interesujących produktów.
Pozycja 0 w Google
Marzenie o byciu na pierwszej stronie wyszukiwań Google się nie zmieniło. Ale dziś walka już nie toczy się o pierwszą, trzecią czy piątą pozycję, ale… zerową. Tę, która wyświetla się najwyżej, nad wszystkim, a jest to rozbudowana odpowiedź na wpisane zapytanie. Dzięki temu wyróżnia się wizualnie od tych poniżej i to w nią chętniej się klika.
Aby zapewnić sobie tę pozycję w SERP, należy postawić na jakościowy content. Taki, który odpowiada na pytania internauty w najlepszy z możliwych sposobów. Dowiedz się, czego szuka Twój klient i daj mu na to odpowiedź w formie definicji, listy czy filmu. Próbuj!
Interaktywny content
Statyczny content jest jak tradycyjne muzeum. Można przyjść, obejrzeć i wyjść. Ale czy tylko o to dziś chodzi? Warto przecież odwiedzającym dać coś więcej. Tak, by mieli szansę sprawdzać, bawić się, angażować. I tak dzisiaj wyglądają muzea nowej generacji.
Również w marketingu online stawia się coraz częściej i gęściej na interakcję. Miło jest obejrzeć film edukacyjny czy inspirujące zdjęcie. Ale komu zaszkodzi, jeśli będzie to zdjęcie 360? Albo w Stories na Instagramie wyświetli się ankieta? Albo marka wrzuci zabawny quiz na swoją stronę WWW?
Daj klientom możliwość interakcji. Dzięki temu:
- taki interaktywny post będą chętniej udostępniać,
- zostaną dłużej w Twoich kanałach,
- zaangażują się, a więc lepiej zapamiętają markę.
Content video
Video jeszcze na dobre „nie weszło” do marketingu – twierdzą eksperci. Jasne, na YouTube są influencerzy, którzy stosują product placement. Powstają też kanały z tutorialami, video-szkolenia czy najzwyklejsze reklamy promujące marki. Ale boom jeszcze nie nadszedł – wykorzystaj to! Czy wiesz, że poradnikowe filmy umieszczane na YT nierzadko ukazują się wysoko w pozycjach wyszukiwarki Google?
Ważne! Koniecznie należy zadbać o wyświetlanie reklam video w określonym kontekście. Campbell – kultowa marka zup w puszce – stworzyła ciekawe spoty nawiązujące do tego, co wcześniej oglądał jej potencjalny klient. Przykład?
„Orange is the new black” to serial, którego akcja dzieje się w więzieniu. Jeśli ktoś oglądał cokolwiek na jego temat na YT, wkrótce potem zobaczył reklamę zupy z przekazem: „Twoje jedzenie smakuje gorzej niż więzienne?”. Takich kontekstowych reklam stworzono aż 1700. Puszczano je w Australii, gdzie z racji ciepłego klimatu zupa nie jest popularnym posiłkiem. Ale dzięki kampanii jej sprzedaż wzrosła o prawie 56%!
To nie wszystko. Warto również postawić na live. Bdsklep.pl w ten sposób sprzedaje produkty FMCG. Według „Forbesa” video na żywo ogląda się średnio 3 razy dłużej niż to, które zostało wcześniej nagrane i zmontowane. A na samym Facebooku w ciągu roku oglądanie live’ów wzrosło czterokrotnie.
AR i VR w natarciu
Pamiętasz lato, kiedy pół kraju łapało Pokemony? Rozszerzoną rzeczywistość możemy używać jednak nie tylko do zabawy. Ale także w handlu. IKEA od jakiegoś czasu oferuje rozwiązanie, dzięki któremu można zwizualizować meble w naszych domach. Gdzie je ustawić, gdzie najlepiej będą pasować… to wszystko można sprawdzić w specjalnej aplikacji mobilnej – IKEA Place. Spróbuj zainspirować się tym rozwiązaniem!
*
Chcesz wiedzieć więcej? Czytaj nas na bieżąco! A jeśli masz jakieś pytania lub szukasz pomocy we wdrażaniu działań z zakresu marketingu online w Twojej firmie, skontaktuj się z nami!