Chcesz przenieść swój biznes do internetu, ale nie orientujesz się za bardzo w możliwych rozwiązaniach. Wszak Shopify, Woocommerce, PrestaShop, Magento, Wix, Shoper to dla Ciebie tylko nazwy narzędzi, dzięki którym możesz postawić swój sklep w sieci. Mowa tu tymczasem o innych rodzajach oprogramowania – SaaS i Open Source. Diabeł jednak jak zwykle tkwi w szczegółach. Funkcjonalności, cena, elastyczność – tutaj zarysowują się ogromne różnice. Warto je poznać, zanim zlecisz pracę agencji interaktywnej.
Czym jest SaaS, a czym Open Source?
Na początek definicje – czym różni się SaaS od Open Source? SaaS to dosłownie oprogramowanie jako usługa. Oznacza to, że wybierasz dane, podlegające jednak pewnym ograniczeniom rozwiązanie, np. Shopify, i co miesiąc płacisz abonament za to, że z niego korzystasz. Nic już Cię nie interesuje – serwery, zabezpieczenie danych – za to odpowiada dostawca. Co ważne, oprogramowanie to „zawieszone” jest w chmurze, nie musisz więc instalować niczego na żadnym komputerze.
Open Source to tzw. otwarte oprogramowanie – wybierając je, otrzymujesz dostęp do kodu źródłowego wybranego modułu. Możesz go dowolnie modyfikować do swoich potrzeb, tworząc e-sklep wg własnych wytycznych. Przykładem Open Source w jest m.in. PrestaShop, WooComerce czy Magento. Wszystkie cieszą się dużym powodzeniem wśród Software House’ów budujących e-sklepy. Aha, to im płacisz za wykonanie prac, nie twórcom Open Source – ono samo w sobie jest darmowe.
Powoli zaczynasz czuć różnicę, ale potrzebujesz jeszcze więcej konkretów? Zebraliśmy dla Ciebie plusy i minusy obu rodzajów oprogramowania. Jak później zauważysz, coś, co wydaje się zaletą, w innym kontekście może okazać się wadą. Nie ma biało-czarnych rozwiązań.
Plusy SaaS
- Otrzymujesz gotowe, zestandaryzowane oprogramowanie, dzięki czemu szybko wystartujesz ze sklepem niewielkim kosztem. Nie potrzebujesz do tego żadnych lub prawie żadnych umiejętności kodowania.
- To dostawca SaaS w ramach miesięcznej opłaty zapewnia bezpieczeństwo Twoich danych, również naprawa wszelkich błędów leży po jego stronie.
Minusy SaaS
- Co miesiąc ponosisz opłaty – płacisz abonament za korzystanie z systemu tak długo, jak prowadzisz swój biznes.
- Jeśli chcesz wprowadzić zmiany lub nowe funkcjonalności, musisz dodatkowo dopłacić.
- Gdy Twój sklep zacznie rosnąć, niestety będziesz musiał czekać na wdrożenie zmian po stronie dostawcy. W końcu korzystasz z gotowych rozwiązań, jeśli nadal ich nie ma… cóż, istnieje ryzyko, że dostarczyciel usługi nie nadąży za Twoim rozwojem.
- Twoimi danymi administruje zewnętrzny podmiot, nigdy więc nie wiesz, kto konkretnie ma do nich dostęp.
Plusy Open Source
- Oczekujesz indywidualnych rozwiązań? Open Source jest megaelastyczny, wystarczy, że masz po swojej stronie software house, który zakoduje to, czego potrzebujesz, szyjąc Ci sklep na miarę.
- Płacisz tylko, gdy wdrażasz platformę i przy ewentualnych późniejszych modyfikacjach.
- A gdy Twój biznes się rozwinie, nie będzie problemu z przeniesieniem danych do nowego systemu, bo wszystkie będą znajdować się u Ciebie.
- Aha, tylko Ty odpowiadasz za przygotowanie zabezpieczeń swoich danych, dzięki temu nikt inny nie ma do nich dostępu.
Minusy Open Source
- Potrzebujesz więcej czasu, by zacząć i dopasować oprogramowanie do swoich potrzeb. Nieunikniona jest więc pomoc programistów.
- Po Twojej stronie leży hosting, naprawa błędów, aktualizacje systemu, zapewnienie bezpieczeństwa danych, choć jeśli sklep został dobrze przygotowany, to ostatnie nie powinno być problemem.
Wnioski?
Jeśli chcesz zacząć już teraz, wybierz SaaS. Ale co, jeśli Twój biznes urośnie? Chyba tego chcesz, prawda? Wtedy możesz żałować swojej pierwotnej decyzji. Tylko Open Source dzięki swojej elastyczności pozwoli Ci się skalować – i to na Twoich zasadach, tak, jak Ty chcesz, bo to agencja, którą zatrudnisz, sama zakoduje to, czego potrzebujesz.